logo
FA 7-8/2021 informacje i komentarze

Włodzimierz Bolecki

Rada NPRH dysponuje pełną autonomią

NPRH Polemiki

Szanowny Panie Redaktorze,

W najnowszym numerze FA (6/2021) znajduje się następująca wypowiedź prof. Grażyny Borkowskiej: „od czasów objęcia resortu przez Jarosława Gowina, a później przez Przemysława Czarnka zaczęły się – wcześniej niepraktykowane – ingerencje władzy w wyniki konkursu. Za min. Gowina incydentalne, dzisiaj frontalne. Potrzeba «poprawienia» ustaleń ekspertów sprawiła, iż ostatni konkurs w module «Dziedzictwo narodowe» został zablokowany przez szefów resortu na długie miesiące” (s. 16).

Każde stwierdzenie w tych trzech zdaniach jest nieprawdziwe, a cały fragment jest insynuacją. Stwierdzam kategorycznie, że w okresie, w którym przewodniczę Radzie NPRH (od 2016), nigdy nie było nawet najmniejszych prób ingerowania w wyniki konkursów ani przez ministra, ani kierownictwo resortu, ani przez kogokolwiek z pracowników ministerstwa. Rada NPRH dysponuje pełną autonomią w zakresie formułowania celów i zasad programu, przeprowadzania konkursów i ustalania ich wyników (list rankingowych). Te ostatnie są rezultatem trzyetapowego konkursu (z wyjątkiem modułu Uniwersalia 2.1), monitorowanego przez Radę NPRH w zakresie zgodności jego przebiegu z procedurą, która każdorazowo jest podawana do publicznej wiadomości. Na podstawie ocen i rekomendacji ekspertów Rada rekomenduje ministrowi wnioski do kolejnego etapu lub finansowania. Najmniejsze korekty w rekomendacjach ekspertów (nie ich ocen!) Rada przedstawia ministrowi w szczegółowych raportach. Nigdy się nie zdarzyło, by którykolwiek z ministrów zmieniał wyniki konkursów lub je blokował, mimo że NPRH jest tzw. programem ministra, co znaczy, że minister może podjąć decyzję o finansowaniu dowolnego projektu bez pomocy jakiejkolwiek rady czy ekspertów.

Prof. Borkowska obraża nie tylko wymienionych z nazwiska ministrów, ale też Radę NPRH, traktując ją jako atrapę, której można zmieniać wyniki jej pracy. Jeśli prof. Borkowska nie przedstawi choćby jednego dowodu tych „incydentalnych” i „frontalnych” ingerencji resortu w wyniki konkursów NPRH, będzie to znaczyć, że kłamie. Posługiwanie się inwektywami i publiczne głoszenie nieprawdy jest chyba opisane w kodeksach etycznych wielu instytucji, w których zasiada autorka cytowanych słów?

prof. Włodzimierz Bolecki przewodniczący Rady NPRH

Wróć