logo
FA 6/2024 informacje i komentarze

Nowe oblicze ewaluacji

W najbliższych tygodniach mamy poznać nowe zasady oceny publikacji naukowych. To jeden z elementów ewaluacji jakości działalności naukowej. Zanim do tego dojdzie, efekty swoich prac przedstawił Zespół doradczy przy prezesie PAN. Jego zadaniem było wypracowanie reguł oceny zgodnie z zapisami Agreement on reforming Research Assessment (PAN jest sygnatariuszem tej umowy).

Gremium kierowane przez prof. Andrzeja Jajszczyka zarekomendowało ewaluowanie jednostek naukowych, a nie dyscyplin oraz zastąpienie obecnej oceny opartej na wskaźnikach bibliometrycznych ekspercką oceną środowiskową (peer review). Objęłaby ona m.in. publikacje wskazujące na ważne osiągnięcia naukowe, wpływ jednostki na gospodarkę i społeczeństwo, tworzenie narzędzi badawczych czy ważne prace dokumentacyjne. Dokonywałyby jej profesjonalnie wybrane zespoły międzynarodowe. – Ponieważ eksperckie ocenianie wszystkich jednostek pochłonęłoby ogromne koszty, takiej ocenie będą podlegać tylko jednostki najlepsze, kwalifikowane na podstawie uzyskiwanych dotychczas funduszy z grantów – wyjaśnia szef Zespołu.

Jednostki plasujące się niżej w rankingu krajowym nie byłyby oceniane, a ich finansowanie składałoby się z części stałej, zależnej od liczby zatrudnionych pracowników naukowych, oraz części zmiennej, związanej z sukcesami w zakresie pozyskiwania grantów na badania naukowe.

Za kluczową członkowie Zespołu uznają transparentność kryteriów oceny. Muszą one być jasne i znane przed rozpoczęciem procesu ewaluacji oraz pozostać stabilne w ciągu całego okresu raportowania. W ramowej propozycji nowego systemu podkreślono, że w procesie ewaluacji wyników badań konieczne jest równe traktowanie wszystkich rodzajów instytucji naukowych. W przypadku pracowników uczelni (w porównaniu z instytutami PAN) autorzy dopuszczają możliwość mniejszej liczby wymaganych publikacji (per capita), ale zastrzegają, że nie oznacza to przyzwolenia na obniżenie jakości prowadzonych badań. Ewaluacja instytutów PAN wedle zarysowanej koncepcji miałaby służyć identyfikacji i wsparciu jednostek osiągających wyniki na światowym poziomie, a jednocześnie wskazaniu tych, które nie spełniają oczekiwanych kryteriów i wymagają restrukturyzacji.

Nowością w zaprezentowanych założeniach miałby być fundusz uzupełniający tworzony z części środków uzyskanych przez daną jednostkę naukową z przyznanych dla badaczy grantów. Autorzy optują za tym, by było to nie mniej niż 50% sumy uzyskanych grantów, liczonej bez aparatury badawczej.

– To nie gotowy system ewaluacji, a jedynie propozycja ramowa, która wymaga dopracowania szczegółów. Przy braku rozwiązań idealnych zaproponowaliśmy kompromisowe, które zadziała jedynie przy znacznym podniesieniu nakładów na naukę. Bez tego nie tylko się nie sprawdzi, ale nawet pogłębi patologie. Nie mamy jednak pomysłu na sensowną ewaluację przy obecnym poziomie finansowania – podsumowuje prof. Jajszczyk.

Oprócz niego w skład zespołu wchodzą: prof. Janusz M. Bujnicki (Międzynarodowy Instytut Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie), prof. Agnieszka Chacińska (Międzynarodowy Instytut Mechanizmów i Maszyn Molekularnych PAN), prof. Justyna Olko (Uniwersytet Warszawski), dr hab. Piotr Sankowski (IDEAS NCBR) i prof. Maciej Żylicz (Fundacja na rzecz Nauki Polskiej).

MK

Wróć