Aneta Zawadzka
Jubileusz to zwykle dobra okazja do podsumowań. Dokonując analiz dotyczących tego, co się wydarzyło, nie warto jednak skupiać się wyłącznie na czasach minionych. Życie bowiem jest płynnym procesem, a konieczność sprostania nowym wyzwaniom wymaga ciągłego doskonalenia umiejętności spoglądania w przód. W redakcji „Życia Uniwersyteckiego”, pisma Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, obchodzącego właśnie trzydziestolecie swojego istnienia, pamiętano o tym, by wzrok kierować ku temu, co będzie. Z okazji okrągłej rocznicy zaproszeni badacze z poznańskiej uczelni przybliżyli czytelnikom swoje wizje przyszłości. Skupiając się na motcie przewodnim, które brzmiało: „Co przyniesie nam życie”, przemyśleniami podzielili się socjolożka i socjolog, fizyk, chemik, polonista, a także astronom, informatyk, politolog oraz fizyk. Każda z tych osób w wybranym przez siebie stylu i formacie opowiedziała, jak może wyglądać jutro całej ludzkości.
Z tej inspirującej intelektualnie zabawy dotyczącej antycypacji możliwych rozwiązań wyłonił się obraz całkiem innego świata. Takiego, w którym po ulicach miast śmigać będą autonomiczne taksówki, stanowiące coś więcej niż tradycyjny samochód. Takiego, gdzie nikt nie marnuje energii. W nowej odsłonie rzeczywistości rewolucja dokonać się ma przy pomocy obliczeń kwantowych, które pomogą w tworzeniu dokładniejszych modeli klimatycznych i finansowych. Mając do dyspozycji dokładniejsze prognozy, można będzie zadbać o bardziej zrównoważony rozwój wielu różnych obszarów. Swoją rolę do odegrania będzie miał także biodruk 3D. Technologia, której potencjał już dziś jest widoczny w wielu obszarach, rozwinie się mocniej. Dzięki niej będzie można wydrukować nie tylko sztuczny organ, ale także ulubionego kotleta. W obszarze związanym z żywnością coraz istotniejszą rolę do odegrania będą miały badania nad GMO. Równolegle rozkwitnie sektor rolnictwa przemysłowego. Ta akurat niezbyt korzystna tendencja łączyć się będzie z koniecznością zwiększonej produkcji rolnej wynikającej z potrzeb rosnącej populacji ludzkiej. Szacunki pokazują bowiem, że około 2100 roku na naszej planecie żyć będzie prawie 11 miliardów ludzi. W nadchodzącym świecie pojawi się także więcej ebooków. Dzięki ich systematycznie zwiększanej ilość oszczędzi się nie tylko pieniądze i lasy, ale także zaoferuje chociażby możliwości zindywidualizowanego dopasowania czcionki do warunków fizycznych.
Patrząc w przyszłość, nie sposób nie poruszyć kwestii zagospodarowania Kosmosu. Przewidywania wskazują, że w najbliższych dekadach można spodziewać się powrotu ludzi na Księżyc i założenia na nim stałej bazy. Nie tak odległa wydaje się perspektywa kolonizacji Marsa jako planety o warunkach zbliżonych do ziemskich. Tym, co z pewnością przyniesie jutro, będzie konieczność zmierzenia się ze sztuczną inteligencją, która już dziś budzi wiele skrajnych emocji. Czy nam zagrozi, czy może da szansę? Stawiając w ten sposób pytanie, warto pamiętać, że żadna technologia sama w sobie nie jest niebezpieczna, ryzyko pojawia się wtedy, kiedy człowiek, który nią dysponuje, chce zrobić z niej niewłaściwy użytek. Przyszłe losy naszej planety z pewnością zależeć będą od odpowiedniego gospodarowania energią. Dlatego tak ważne stanie się pozyskiwanie jej z wielu różnych źródeł. Swoją rolę do odegrania w takich okolicznościach będzie miał wodór. On bowiem może stanowić jeden z elementów pozwalających rozwiązać problem nieciągłości dostaw prądu.
Wreszcie w świecie, który jeszcze przed nami, ważna z pewnością okaże się kwestia dbałości o pokój. Potrzebna więc będzie silna wspólnota, jaką jest dziś Unia Europejska, po to, by wzmacniać poczucie bezpieczeństwa. Jak ono jest kruche, pokazała najlepiej tocząca się obecnie wojna w Ukrainie. Przyszłość, jak widać, może mieć wiele różnych wymiarów. Czas pokaże, która z przedstawionych wizji okaże się trafna. Niezależnie od tego warto już dziś patrzeć w przód, próbując odpowiedzieć na pytanie, co przyniesie nam życie.
Aneta Zawadzka