logo
FA 5/2023 okolice nauki

Anna Jawor

Etyczna „zdrada”

Etyczna „zdrada” 1

W Polsce monogamia jest jak dogmat. Zdrada, zwłaszcza małżeńska, wielu jawi się jako coś najgorszego, nieetycznego. Tymczasem, jak dowodzą antropolodzy, uchodząca w naszym kręgu kulturowym za powszechną monogamia jest swoistym fenomenem. Choć najliczniejsze społeczności świata są monogamiczne, to standardem międzykulturowym jest poligamia. Spośród 849 zbadanych kultur tylko 137 (16%) jest formalnie monogamicznych, 708 (83,5%) dopuszcza poligynię, czyli związek mężczyzny z wieloma kobietami, a cztery poliandrię, czyli związek kobiety z wieloma mężczyznami.

Jest to pierwsze w polskim piśmiennictwie naukowym kompleksowe opracowanie teoretyczne tego zjawiska. Niemonogamia konsensualna jest to wchodzenie w relacje intymne z osobami spoza stałego związku za zgodą obydwu partnerów czy partnerek tego związku. Jest to jednak zjawisko tak wielowymiarowe, skomplikowane, tak wiele różnych form przybierające i tak dynamicznie się zmieniające, że autorka podjęła się naprawdę ambitnego zadania, aby to uporządkować. W książce znajdziemy wiele definicji oraz danych statystycznych dotyczących monogamii i niemongamii, rekonstrukcje relacji konsensualnie niemonogamicznych, motywy ich tworzenia, korzyści, jakie z nich płyną i wyzwania, jakie się z nimi wiążą, charakterystykę emocji czy uczuć, takich jak miłość, zazdrość oraz kompresja, w końcu cechy osób wchodzących w relacje niemonogamiczne. Czy na przykład brak monogamii jest jakoś skorelowany z orientacją seksualną? Czy styl przywiązania wpływa na prawdopodobieństwo wchodzenia w takie relacje? Jaki związek z tym ma samoocena?

Na wszystkie te i wiele innych pytań odpowiada psycholożka, bazując na ogromnej liczbie badań prowadzonych od kilkudziesięciu już lat w kręgu kultury anglosaskiej. W Polsce problematyka ta interesuje bardzo nielicznych badaczy, stąd prawie brak danych polskich. Niemniej takie zjawiska jak swinging, poliamoria czy związki otwarte istnieją również w naszym kraju, dlatego dobrze, że przedstawiciele nauk społecznych i humanistycznych je dostrzegają i traktują poważnie, a nie jako egzotyczną ciekawostkę albo tabu.

Jak zresztą wynika z pracy Banaszkiewicz, rodzajów relacji konsensualnie niemonogamicznych można wskazać o wiele więcej. Poliwierność, poliintymność, anarchia relacyjna, monogamish, cuckolding – to tylko kilka z szerokiej gamy określeń, która zapewne wraz ze wzrostem zainteresowania tym zjawiskiem będzie się powiększać. Będzie się też zapewne poszerzać wiedza na temat charakteru każdego z nich, dlatego że, jak pisze autorka, „z jednej strony mogą to być relacje z bardzo dużym naciskiem na ekskluzywność emocjonalną, z drugiej strony mogą być to związki o pełnej dowolności w zakresie zaangażowania uczuciowego. Ilość dopuszczalnych partnerów może być ściśle ograniczona, jak i w pełni dobrowolna. Związki mogą mieć ściśle określoną hierarchię, ale mogą się również opierać na zupełnym jej braku”. Dla konserwatywnych uszu może to brzmieć jak jakieś „nieuporządkowanie”. Tymczasem ważnym aspektem tych relacji jest ich etyczna strona (szczera komunikacja potrzeb itp.).

Walorem pracy jest wskazanie obszarów jeszcze niezbadanych. Na przykład bardzo mało wiadomo o sposobach przeżywania miłości w relacjach konsensualnie niemonogamicznych. Niewiele wiadomo na temat cech osobowości, które mogłyby sprzyjać wchodzeniu w takie relacje. Brakuje badań podłużnych, porównujących dobrostan psychiczny dzieci partnerów, którzy na pewnym etapie życia postanowili wprowadzić do swojego związku dodatkowych partnerów.

Anna Jawor

Paulina BANASZKIEWICZ, Charakterystyka konsensualnej niemonogamii, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2022.

Wróć