logo
FA 4/2023 informacje i komentarze

Rekordowe patenty

Po rocznej przerwie Uniwersytet Jagielloński powrócił na pozycję lidera wśród polskich zgłoszeniodawców do Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO). Naukowcy z najstarszej polskiej uczelni wysłali w ubiegłym roku aż 20 wniosków o ochronę patentową. To rekord – w ostatnich latach rzadko której instytucji z Polski udawało się osiągnąć dwucyfrowy wynik, a jeśli nawet, to nie tak imponujący (Politechnika Śląska w 2021 r. – 11, UJ w 2018 r. – 12). Tym razem na krajowym podium znalazły się oprócz UJ także ubiegłoroczny lider Politechnika Śląska i Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie (po 18 zgłoszeń). Pozostali też nie próżnowali: Uniwersytet Warszawski wysłał 13 aplikacji, a Instytut Wysokich Ciśnień PAN – 10. Okazale dla środowiska akademickiego wygląda zestawienie czołówki najaktywniejszych podmiotów: wśród dziesięciu aż dziewięć to uczelnie bądź instytuty badawcze. Oprócz już wymienionych są jeszcze: Instytut Wysokich Ciśnień PAN (10), Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa (9), Uniwersytet Gdański (9), Politechnika Gdańska (8) i Politechnika Częstochowska (7). To pokazuje przede wszystkim coraz większą chęć i potrzebę ze strony samych naukowców do szerszej niż tylko polska ochrony swoich wynalazków, ale także nieocenioną pracę, jaką wykonują akademickie centra transferu technologii. Jedyną firmą w tym rankingu jest Polpharma (11 zgłoszeń).

W sumie polskie podmioty dokonały 615 zgłoszeń (rok wcześniej 522), co oznacza wzrost aż o 17,8% i lokuje nas na 25 miejscu w rankingu państw zgłaszających swoje wynalazki do EPO („oczko” wyżej niż poprzednio). Warto dodać, że europejski system jest otwarty dla wszystkich krajów świata, stąd przed nami są m.in. USA, Japonia, Kanada, Chiny czy Australia. Rosnąca tendencja w naszym przypadku utrzymuje się już trzeci rok z rzędu (3,2% w 2020 r., 9,2% w 2021). Pod względem tempa wzrostu uplasowaliśmy się w ub.r. na drugiej pozycji wśród wszystkich członków EPO – wyprzedziła nas tylko Malta (28,6%), przy czym liczby wymierne nie są tam aż tak pokaźne jak u nas (wzrost z 56 do 72 zgłoszeń). Dużo gorzej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o patenty udzielone, zaliczyliśmy bowiem poważny spadek o 21,7%. W 2022 r. polskim podmiotom udzielono 188 patentów europejskich przy 240 rok wcześniej.

Wiodącą dziedziną w polskich zgłoszeniach nadal są technologie medyczne (55), mimo odnotowanego spadku o 12,7% r/r. Dalej są: produkty farmaceutyczne (40; +8,1%) oraz transport (w tym przemysł samochodowy), gdzie złożono 39 aplikacji, tj. 11,4% więcej. Gigantyczną dynamikę wzrostu zanotowała z kolei biotechnologia (37 zgłoszeń; +362,5%) – to chyba najlepiej obrazuje kierunek, w którym podążą w najbliższych latach nasi wynalazcy.

Łącznie do EPO wpłynęło 193 460 zgłoszeń, co oznacza wzrost o 2,5% w stosunku po poprzedniego roku i nowy rekord. Jeśli liczbę tę weźmiemy za wczesny wskaźnik inwestowania przez firmy w badania i rozwój, to otrzymamy niezbity dowód, że pomimo światowego kryzysu innowacje utrzymują się na solidnym poziomie. Najwięcej wniosków dotyczyło komunikacji cyfrowej, technologii medycznych oraz komputerowych. Dzięki wynalazkom związanym z czystą energią najszybciej rozwijała się technologia produkcji baterii (+48%). Wysoki wzrost odnotowała także dziedzina związana z półprzewodnikami (+19,9%) oraz biotechnologia (+11%).

Wśród pięciu krajów, z których do EPO wpłynęło najwięcej zgłoszeń, znalazły się Stany Zjednoczone (1/4 wszystkich aplikacji), Niemcy, Japonia, Chiny i Francja. Za wzrost odpowiadały głównie Chiny (+15,1% w porównaniu do 2021 r.), a w mniejszym zakresie także USA (+2,9%) oraz Republika Korei (+10%). O ile liczba zgłoszeń patentowych z Niemiec, europejskiego lidera w tej dziedzinie, spadła o 4,7%, o tyle w większości pozostałych krajów kontynentu z największą liczbą zgłoszeń (powyżej 1000) zanotowano wzrost, m.in. Irlandia (+12,3%), Szwajcaria (+5,9%), Belgia (+5%) i Holandia (+3,5%).

MK

Dr inż. Gabriela Konopka-Cupiał, dyrektor Centrum Transferu Technologii CITTRU UJ:

Rekordowe patenty 1

Wzrost liczby wynalazków, dla których staramy się o ochronę międzynarodową, to rezultat świadomej polityki uniwersytetu. Przede wszystkim wynika z potrzeb naszych licencjobiorców, ale także my sami decydujemy się na zgłoszenie do EPO i uzyskanie europejskiego patentu, żeby uprawdopodobnić znalezienie klienta. Większość z naszych innowacji to technologie, dla których trudno o odbiorcę w Polsce. Chcąc mieć możliwość rozmawiania z potencjalnymi kupcami z zagranicy, musimy zatem zabezpieczyć kwestie patentowe na tamtym rynku. Nie bylibyśmy w stanie zrobić licencji dotyczących nowych leków, urządzeń medycznych czy rozwiązań biotechnologicznych, gdybyśmy nie mieli ochrony międzynarodowej. W takich branżach ona jest kluczowa, żeby w ogóle przystąpić do rozmów z partnerami. Warto zaznaczyć, że rekordowa liczba zgłoszeń to również efekt intensywnej pracy naukowców UJ. Dwa lata temu powstało sporo nowatorskich rozwiązań, z którymi zgłaszali się do nas, chcąc wyjść z nimi poza Polskę. Są tam też zgłoszenia dotyczące patentów informatycznych, a trzeba wiedzieć, że dopiero niedawno otworzyła się furtka dla ich dokonywania. Z uwagi na istotę tych wynalazków, zabiegamy od razu o ochronę w EPO, zdecydowanie w szerszym zakresie niż tylko polska.

Not. MK

Wśród patentów zgłoszonych przez UJ są technologie biotyzacji do ekologicznej produkcji owoców jagodowych. Biotyzacja jest nowym biotechnologicznym podejściem do uprawy roślin. Polega na inokulacji roślin pożytecznymi mikroorganizmami, takimi jak grzyby czy bakterie, w celu zwiększenia ich wzrostu i tolerancji na stres biotyczny i abiotyczny. W skład szczepionek, opracowanych przez prof. Katarzynę Turnau z Wydziału Biologii UJ oraz dr. hab. Piotra Rozpądka i dr. Rafała Ważnego z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ, wchodzą wyselekcjonowane w trakcie wieloetapowych badań szczepy mikroorganizmów. Stworzono również podłoża do hodowli najbardziej efektywnych szczepów, podłoża dla roślin inokulowanych oraz proponowany sposób aplikacji szczepionki. Technologia ma za zadanie zwiększyć efektywność produkcji i podnieść walory zdrowotne owoców jagodowych. Ogranicza również potrzebę stosowania nawozów i chemicznych środków ochrony roślin, co z kolei pozwala zredukować koszty prowadzonej uprawy i zmniejszyć negatywne oddziaływanie na środowisko. Została przetestowana w warunkach hodowli in vitro oraz hodowli doniczkowych. Trwają próby jej przeskalowania.

Wróć