Aneta Zawadzka
Sztuczna inteligencja – technologia, która budzi skrajne emocje. Jedni są nią zafascynowani, niektórych natomiast niepokoją konsekwencje jej używania. O tym, że nie warto się bać, przekonuje w „Życiu Uniwersyteckim” (nr 2/2022) prof. dr hab. Krzysztof Jassem, dyrektor Centrum Sztucznej Inteligencji w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Funkcjonujące w przestrzeni mity i wyobrażenia na temat AI wynikają najczęściej z faktu niezrozumienia jej istoty. Jak podkreśla rozmówca, sztuczna inteligencja to nic innego, jak systemy informatyczne, które symulują pewną część umiejętności człowieka. AI obecna jest wszędzie, zarówno w życiu codziennym, jak i naukowym. Jak mówi Krzysztof Jassem, zaryzykować można twierdzenie, że nie ma w UAM żadnego wydziału, na którym nie byłyby prowadzone badania wykorzystujące w różnym stopniu tę właśnie technologię. Wydaje się więc, że nowo powołane centrum ma szansę odegrać znaczącą rolę w zagospodarowaniu potencjału AI. Dzięki zgromadzeniu w jednym miejscu naukowców z różnych środowisk badawczych uczelni, zdiagnozowaniu ich potrzeb, a następnie zintegrowaniu otrzymanych wyników z umiejętnościami specjalistów, którzy posiadają wiedzę matematyczną związaną z uczeniem maszynowym, będzie można myśleć o końcowym sukcesie. Struktura Centrum opierać się ma na zespołach badawczych prowadzonych przez kierowników. Dwie osoby zajmą się współpracą z otoczeniem gospodarczym i tworzeniem podmiotów gospodarczych typu spółki spin-off z udziałem UAM.
Pomysłodawcy powołania do życia tej nowej inicjatywy liczą na przyciągnięcie zarówno młodych ludzi z ambicjami, którzy są zafascynowani możliwościami nowych technologii, jak i tych, którzy obecnie pracują w przemyśle. Zachętą mają być atrakcyjne warunku zatrudnienia i finansowania oraz możliwość uczestniczenia w wyjątkowym przedsięwzięciu.
Unikatową w skali kraju inicjatywą pochwalić się może Politechnika Łódzka, przekonuje biuletyn informacyjny „Życie uczelni” (nr 158/2021). We współpracy z uczelnią powstanie Centrum Badawczo-Rozwojowe firmy ZME EMIT SA, spółki wchodzącej w skład Grupy Cantoni, która jest jednym największym w Europie producentem maszyn elektrycznych i napędów, charakteryzujących się wysokim zaangażowaniem technologicznym. Nowo powołana jednostka stanie się zapleczem badawczym i edukacyjnym spółki, a rolą pracowników łódzkiej uczelni będzie wspomaganie rzeczonego podmiotu w obszarze doskonalenia i rozwijania produktów, ze szczególnym uwzględnieniem procesu projektowania nowoczesnych energooszczędnych maszyn elektrycznych.
Centrum to niejedyny nowoczesny projekt realizowany przez PŁ. Uczelnia rozpocznie także szkolenia specjalistów z branż związanych z obszarem cyfryzacji. Wspólnie z firmą HackerU, globalnym liderem technologii EdTech, zaoferuje program szkoleniowy z zakresu Cloud Computing. Będzie to pierwszy tego typu kompleksowy kurs kształcenia na polskim rynku, co jest o tyle istotne, że polskie firmy oraz instytucje wdrażają obecnie rozwiązania chmurowe na niższym poziomie niż średnia w Europie Środkowo-Wschodniej. Aby zbliżyć się do zalecanych standardów należałoby ponad dwukrotnie zwiększyć tempo wdrażania tego rodzaju technologii.
Zarządzanie szkołą wyższą to bardzo złożony proces. Składa się na niego wiele elementów, z których każdy musi zostać ułożony w taki sposób, aby po dopasowaniu wszystkich powstała harmonijna całość. W „Aktualnościach Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie” (nr 4/2021) znaleźć można rozmowę z prof. dr. hab. Andrzejem Marczukiem, prorektorem ds. kadr UP, której tematyka obejmuje wiele wątków z szeroko pojętego obszaru administrowania jednostką edukacyjną.
W trakcie wywiadu poruszone zostały sprawy związane m.in. z nowym regulaminem wynagrodzeń, pracowniczymi planami kapitałowymi czy funduszem szkoleniowym przeznaczonym na „dofinansowanie kosztów związanych z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych pracowników uczelni”. Wspominany fundusz stanowi praktyczne wsparcie dla osób zainteresowanych uczestnictwem w różnego rodzaju szkoleniach, kursach specjalistycznych i językowych, a także studiach podyplomowych. Jak zauważa prof. Marczuk, odpowiednio przygotowana kadra stanowi dla uczelni zasób nie do przecenienia. Szczególnie, podkreśla interlokutor, jest to widoczne w okresie wprowadzania reformy szkolnictwa w Polsce, kiedy to posiadanie specjalistycznej wiedzy stanowi wartość bezcenną.
W rozmowie przewijają się także wątki związane z obszarem recenzji awansowych i wydawniczych oraz z oceną nauczycieli akademickich i trwającymi pracami nad nowym regulaminem w tym zakresie. Jest także spory fragment dotyczący specyfiki prowadzenia działalności w czterech posiadanych przez lubelską uczelnię gospodarstwach doświadczalnych i o podejmowaniu na ich terenach działań modernizacyjnych, w tym unowocześnianiu istniejącego parku maszynowego. Prof. Andrzej Marczuk zwraca także uwagę na dobrą, opartą na zasadach partnerstwa współpracę z działającymi w UP związkami zawodowymi.
Aneta Zawadzka