Bogdan Bernat
Bohaterami książki są polskie dzieci. Żyły na przestrzeni całych naszych dziejów, a pochodząc często z odmiennych stanów społecznych i mieszkając w różnych zakątkach kraju, wyraźnie zaznaczyły się w jego historii. Niestety często były to dramatyczne dzieje, a ofiara złożona z ich cierpienia, a nierzadko życia, powiększyła i tak już przebogaty panteon martyrologii. W poczet Najmłodszych bohaterów autorzy włączyli dzieci z rodów królewskich i książęcych: Bolesława Chrobrego, świętą Jadwigę Andegaweńską, Władysława Warneńczyka, królewiczów świętego Kazimierza i Władysława Wazę. Są tu najmłodsi bohaterowie Głogowa, ci z XI w. i ci z II wojny światowej, są orlęta grodzieńskie z 1939 r. Opisano losy Emilii Plater, filomatów, Franciszka Dydackiego, najmłodszego bojownika powstania listopadowego, Feliksa Wiktora Reidla, jednego z najmłodszych bohaterów powstania styczniowego i jednego z najmłodszych powstańców zesłanych na Syberię, filomatów pomorskich z XIX i XX w., dzieci wrzesińskich katowanych za mówienie po polsku, dziewcząt gwałconych przez rosyjskich żołnierzy. Na kartach książki wspomniane zostały losy walecznych dzieci i młodzieży z powstania wielkopolskiego, orląt lwowskich, sejneńskich, płockich, sokołowskich, obrońców Zadwórza, harcerzy z Zielonki, małoletnich obrońców Warszawy, dzieci deportowanych do Kazachstanu i na Syberię, zatrzymanych na Pawiaku, niemczonych w obozach przystosowawczych, dzieci ratujących żydowskich kolegów w czasie II wojny oraz dzieci będących często mimowolnymi uczestnikami konfrontacji społeczeństwa z komunistyczną partią w trakcie wydarzeń czerwcowych 1956 r. czy marca 1968.
Nie zapomniano o młodzieży usiłującej w PRL-u obchodzić święto 3 Maja, strajkujących w Miętnem i Włoszczowie w obronie krzyży, Federacji Młodzieży Walczącej, o aresztowaniu świętych Mikołajów i narodzinach ruchów „Pomarańczowej Alternatywy” czy „Rewolucji Krasnoludków”. W końcu przedstawiono bohaterską postawę Jakuba Vaugona, który miał odwagę stanąć w obronie Polaków i prawdy historycznej, gdy we francuskim podręczniku znalazł nieprawdziwą informację o tym, że Polacy mordowali Żydów. Skutek tych działań doprowadził do przeprosin wydawcy podręcznika i skorygowania fałszywych informacji. Pozycja Najmłodsi bohaterowie to ponad 500 stron opisu pięknej, dramatycznej i ofiarnej postawy najmłodszych Polaków.
Jednym z tragiczniejszych wątków książki jest opis losów chłopców, którzy po upadku powstania listopadowego wcielani zostali do carskiej armii. Poniewierka, głód, rusyfikacja i zmuszanie do prawosławia stały się ich codziennością. W Rosji już od czasów Piotra I istniały dla młodych sierot szkoły kantonistów. Dominowała tu nauka wojskowości. Po zakończeniu szkoły służba wojskowa trwała 25 lat. Wcielano do tych szkół masowo synów żołnierzy i ludzi ubogich, sieroty, chłopców pochodzenia żydowskiego i z rodzin podbitych narodów. Car Mikołaj I w marcu 1831 roku wydał polecenie, aby dzieci osób biorących udział w powstaniu listopadowym umieszczać w szkołach kantonistów. Tylko w roku 1832 z Królestwa Polskiego i ziem kresowych do szkół kantonistów wcielono 3130 polskich chłopców. Za czasów Mikołaja I z powodu ciężkich warunków bytowania umierało rokrocznie około 42 tys. żołnierzy. Śmiertelność chłopców z Królestwa Polskiego w oddziałach kantonistów była większa. Jeśli już przeżyli drogę w głąb Rosji a potem pobyt w armii, straceni byli dla polskości. Nie mówili po polsku, a na każdym kroku wpajano im, że mają służyć carowi i cerkwi prawosławnej. Po 25 latach służby wojskowej rzadko wracali w rodzinne strony. Stawali się Rosjanami.
Bogdan Bernat
Wojciech POLAK, Sylwia GALIJ–SKARBIŃSKA, Michał DAMAZYN, Najmłodsi bohaterowie. Historia polskich dzieci X–XXI w. Opowieści o walce i cierpieniu, Wydawnictwo Biały Kruk, Kraków 2023.
Wróć