Krzysztof Ciepliński
W niniejszym tekście przeanalizujemy udostępniony 3 listopada br. wykaz autorów o najwyższych indeksach c ustalonych w oparciu o cytowania z roku 2021 (Ioannidis, John P.A. (2022), September 2022 data-update for „Updated science-wide author databases of standardized citation indicators”, Mendeley Data, V5, doi: 10.17632/btchxktzyw.5). Analizy dotyczące wykazów z dwóch poprzednich lat można znaleźć w archiwalnych numerach FA. Przypomnijmy, że indeks c (composite citation index – złożony indeks cytowań) autora wyznaczany jest w oparciu o sześć wskaźników: indeksy Hirscha (h-index) i Schreibera (hm-index) oraz cztery liczby cytowań jego prac (wszystkich, bez współautorów, bez współautorów lub w roli pierwszego autora, bez współautorów lub w roli pierwszego albo ostatniego autora).
Do omawianego wykazu w tym rok trafiło 200196 autorów (spośród ponad 9 mln z dorobkiem co najmniej 5 prac indeksowanych w bazie Scopus), których indeks c (z uwzględnieniem autocytowań lub bez nich) mieści się w 100 tys. najwyższych lub w górnych 2% w jednej ze 174 poddyscyplin.
Autorów z polską afiliacją jest w tegorocznym zestawieniu 1046, czyli 0,52% (w zeszłym roku było ich 1027 – 0,54%, a dwa lata temu 774 – 0,48%).
Podobnie jak w zeszłym roku, w trzech dyscyplinach (Visual & Performing Arts, Built Environment & Design i Public Health & Health Services) nie ma ani jednego autora z polską afiliacją. Najmocniej reprezentowani jesteśmy natomiast w Chemistry (1,14%) oraz Agriculture, Fisheries & Forestry (1,08%), które w tym roku wyprzedziły Physics & Astronomy (0,96%). Powyżej przeciętnej są jeszcze Engineering (0,82%), Mathematics & Statistics (0,77%) oraz Enabling & Strategic Technologies (0,67%).
Najwyższe indeksy c posiadają, tak jak przed rokiem, Zhong Lin Wang (bez autocytowań 5,3854, z autocytowaniami 5,4018), Georg Kresse i Yoshua Bengio. Indeks c bez autocytowań powyżej 5 posiada 18 naukowców (w tym 9 z USA oraz 3 z Wielkiej Brytanii; reprezentują oni przede wszystkim Clinical Medicine (6 osób), Information & Communication Technologies (5) i Physics & Astronomy (3)); w zeszłym roku było ich 26.
Z kolei najniższe indeksy u osób z tegorocznego wykazu to 0 w pierwszym przypadku i 1,5459 w drugim. Pierwszy z indeksów nie przekraczający 2 ma 1856 osób (w zeszłym roku było ich dużo mniej, bo 727), a drugi 547 (303). W tej pierwszej grupie jest 16 autorów z indeksem poniżej 1, w tym dwóch, których wszystkie cytowania w roku 2021 były autocytowaniami. Ponieważ ci ostatni zostali sklasyfikowani na miejscu 7 948 526, więc oznacza to, że ponad milion autorów (dokładnie 1 122 596, czyli blisko co ósmy) z dorobkiem co najmniej 5 prac indeksowanych w bazie Scopus jest w tej samej co oni sytuacji (tzn. nikt inny nie zacytował żadnej z ich publikacji z lat 1960-2021 w swojej pracy z 2021 roku – mowa tu oczywiście o tym, co jest ujęte w bazie Scopus).
Autorem z polską afiliacją o najwyższych obu indeksach c (wynoszących odpowiednio 3,89 i 3,9676, co daje mu miejsca odpowiednio 2200 i 1814) jest Piotr Ponikowski, rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jego prace były cytowane w roku 2021 łącznie 23 200 razy (19 951 nie uwzględniając autocytowań) w 15 604 różnych publikacjach, a jego jednoroczny (za 2021) indeks Hirscha to 55. W poddyscyplinie Cardiovascular System & Hematology, reprezentowanej przez 199 278 autorów, powyższe indeksy dały pozycje odpowiednio 67 i 59. Pozostałe miejsca na podium ze względu na indeks c bez autocytowań zajmują znani z zeszłorocznej analizy Antoni Rogalski (indeks 3,8311) i Zdzisław Pawlak (3,8266). Z trójki zeszłorocznych liderów (Witold Pedrycz, Ralf Schwarzer i Zdzisław Pawlak – wszyscy oni mieli indeksy powyżej 4) dwóch nie ma już polskiej afiliacji.
W pierwszych setkach swoich pierwszych poddyscyplin utworzonych na podstawie indeksu c bez autocytowań plasuje się 47 uczonych z polską afiliacją (w zeszłym roku było ich 50, a w 2019 – 40). W przypadku indeksu z autocytowaniami jest ich w nich 57 (było 60 i 44). W przypadku indeksu bez autocytowań najwyżej – na 15 miejscu (w poddyscyplinie Ornithology, uwzględniającej 5641 autorów) – znalazł się zmarły w zeszłym roku Tomasz Wesołowski z Uniwersytetu Wrocławskiego. W poddyscyplinie Analytical Chemistry reprezentowanej przez 107 126 autorów, na 18 pozycji jest, również nieżyjący, były rektor Politechniki Gdańskiej Jacek Namieśnik, a w Anatomy & Morphology (6666 autorów) 19 miejsce zajmuje Krzysztof Tomaszewski z niepublicznej Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, którego pierwsza praca w bazie pochodzi z 2010 roku. Wśród wspomnianych 47 autorów z Polski najwięcej jest pracowników Polskiej Akademii Nauk (5) oraz Politechniki Śląskiej i Uniwersytetu Jagiellońskiego (po 3). Z kolei najliczniej reprezentowanymi poddyscyplinami są Anatomy & Morphology i Legal & Forensic Medicine (po 5 autorów) oraz Analytical Chemistry (4).
Antoni Rogalski – sklasyfikowany w zeszłym roku w poddyscyplinie Optoelectronics & Photonics na drugim miejscu – tym razem zakwalifikowany został do Applied Physics i umieszczony na 79 pozycji wśród 289 917 autorów. Natomiast Harald Walach i Marios Loukas, którzy także znajdowali się w zeszłym roku w pierwszych dziesiątkach swoich poddyscyplin, w tym roku nadal są na wysokich miejscach w wykazie, ale nie mają już polskich afiliacji. Warto w tym miejscu wspomnieć, że współpraca Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu z Walachem zakończyła się w połowie zeszłego roku po opublikowaniu przez niego współautorskiego artykułu The Safety of COVID-19 Vaccinations — We Should Rethink the Policy w wydawanym przez MDPI czasopiśmie „Vaccines”. Artykuł ten wzbudził poważne kontrowersje, które doprowadziły do natychmiastowej rezygnacji kilku osób ze stanowisk redakcyjnych w „Vaccines” (pisała o tym m.in. Meredith Wadman z „Science”: doi: 10.1126/science.abk2629) i – po ok. tygodniu od publikacji – wycofania go przez czasopismo. UMP oświadczył, że zaprezentowane w artykule treści nie odzwierciedlają stanowiska uczelni, zakwestionował rzetelność i metodologię badań oraz poinformował o zakończeniu współpracy z Haraldem Walachem.
Przypomnijmy, że w omawianym wykazie jest 1046 autorów z polską afiliacją. Indeks c bez autocytowań mieszczący się w górnych 2% swojej poddyscypliny ma 850 z nich. Z pozostałych 196 osób 26 trafiło do wykazu, bo ich indeks plasuje się w 100 tys. najwyższych, a reszta dzięki autocytowaniom. Z kolei w jeszcze węższym gronie, bo w górnych 2‰ indeksy c ma 51 autorów z polskich jednostek, liderem jest Jacek Namieśnik, który wyprzedza Adama Głowacza z Akademii Górniczo-Hutniczej (23 miejsce w poddyscyplinie Electrical & Electronic Engineering, reprezentowanej przez 106549 autorów) i Antoniego Rogalskiego. Aż 7 z nich to przedstawiciele Analytical Chemistry, a 4 General Physics. Co ciekawe, od trzyosobowej reprezentacji Politechniki Gdańskiej (Jacek Namieśnik, Justyna Płotka-Wasylka i Marek Tobiszewski) w 2‰ pierwszej poddyscypliny (214 osób) liczniejsza jest jedynie ta z chińskiego Nanjing University (5 autorów), a Michała, Pawła i Ryszarda Horodeckich z Uniwersytetu Gdańskiego w 2‰ drugiej (141 osób) wyprzedzają tylko czteroosobowe reprezentacje amerykańskich Massachusetts Institute of Technology i IBM Thomas J. Watson Research Center.
Najliczniejszą reprezentację w całym wykazie, tak jak w poprzednich latach, posiada Polska Akademia Nauk, której nazwa pojawia się przy nazwiskach 138 autorów (rok temu było ich 134, a dwa lata temu 96). Wśród nich najwyższe indeksy c mają Krzysztof Belczyński, turecki informatyk Erol Gelenbe i Ryszard Amarowicz. Liderem wśród jednostek PAN jest Instytut Fizyki Jądrowej (10 osób), który wyprzedza Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika, Centrum Badań Molekularnych i Makromolekularnych, Instytut Chemii Fizycznej oraz Instytut Podstawowych Problemów Techniki (po 8). Naukowcy z instytutów PAN reprezentują przede wszystkim fizykę i astronomię (47 osób), chemię (19) oraz medycynę kliniczną (17).
Skład pierwszej dziesiątki najliczniej reprezentowanych w wykazie polskich uczelni już trzeci raz jest taki sam. W tym roku czwarte miejsce dzielą Politechnika Warszawska i Politechnika Wrocławska, a z dziewiątego na szóste awansowała Politechnika Gdańska, która odnotowała też w tym gronie najbardziej spektakularny wzrost (z 28 na 36 reprezentantów w wykazie).
Wśród autorów z polską afiliacją połowę stanowią pracownicy Polskiej Akademii Nauk i pierwszej dziesiątki uczelni, przy czym ci pierwsi to ponad 13% naszej reprezentacji w wykazie.
Podajmy także wyniki uczelni badawczych (w tabeli 3. wyróżniono je dopiskiem (ub)) i pozostałych uczestniczących w konkursie IDUB ((upb)), które nie znalazły się w czołowej dziesiątce zestawienia. Te pierwsze to Uniwersytet Mikołaja Kopernika (22 osoby), Uniwersytet Wrocławski (18) i Gdański Uniwersytet Medyczny (11), a drugie: Uniwersytet Medyczny w Łodzi (18), Uniwersytet Łódzki (17), Uniwersytet Śląski (17), Uniwersytet Gdański (15), Uniwersytet Medyczny w Poznaniu (13), Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (9), Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu (7) i Uniwersytet Pedagogiczny (1).
Warto odnotować jeszcze bardzo dobry wynik Politechniki Lubelskiej (24 osoby, z których najwyższe indeksy c mają Marek Kosmulski i Grzegorz Ludwik Golewski) oraz ponadprzeciętne Politechniki Krakowskiej (17), Uniwersytetu Medycznego w Lublinie (17), Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu (17), Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu (15) i Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (14).
Wśród uczelni niepublicznych najlepiej wypadł SWPS Uniwersytet Humanistycznospołeczny z czwórką autorów w wykazie. Troje z nich reprezentuje dyscyplinę Psychology & Cognitive Sciences, a jeden Social Sciences, co w obu przypadkach stanowi 20% wszystkich autorów z polską afiliacją.
Krzysztof Ciepliński, Akademia Górniczo-Hutnicza