Wit Grzesik
Szósta wersja światowego rankingu cytowań TOP2% została oparta na kopii migawkowej danych z 1 października 2023 r. Dane zostały uaktualnione do końca roku kalendarzowego 2022. Do sporządzenia rankingu użyłem danych zgromadzonych na platformie Scopus dostępnych przez stronę ICSR Lab (https://www.elsevier.com/icsr/icsrlab). Obliczenia przeprowadziłem dla profili autorów ważnych w dniu 1 października 2023 r.
W Polsce to uczelnie generują prawie 70% ogółu cytowań wykazanych w rankingu TOP2% za 2022 r. Reszta jest zasługą innych instytucji naukowych. Ich dokładna analiza jest bardzo utrudniona z uwagi na duże rozproszenie, ponieważ są reprezentowane przez jedną lub najwyżej dwie osoby. Na 1124 polskich badaczy ujętych w rankingu, ok. 870 jest zatrudnionych w uczelniach państwowych i niepublicznych, co stanowi ponad 75%. W artykule wykorzystałem dane opublikowane w kategorii cytowań rocznych, które posłużyły do wyznaczenia odpowiednich, porównawczych wskaźników bibliometrycznych (patrz tabl.1) i utworzenia oryginalnego rankingu dla czterech grup polskich uczelni. Znalezienie się w rankingu World’s TOP2% Most Influenced Scientists jest traktowane jako prestiżowe, ponieważ cytowane artykuły traktuje się jako referencyjne, a więc wyznaczające kierunki rozwoju nauki w świecie. Z doświadczenia autora popularyzującego od kilku lat wiedzę o wynikach rankingu TOP2% wynika, że nadal nie jest ona powszechna, ale stopniowo rośnie, na co może mieć wpływ raczej symboliczny udział w nim polskiej nauki – rzędu 0,5% (Czy wzmocnienie pozycji polskiej nauki jest realne, FA 4/2023) i brak zrozumienia istoty stosowania wskaźników bibliometrycznych do oceny indywidualnego i zbiorowego wkładu naukowego (Cytowalność w świecie, FA 6/2023). Rankingi zaczynają być doceniane przez większość uczelni, które zamieszczają w Internecie listy ujętych w nich pracowników.
W artykule zestawiłem wyniki cytowań uczelni z Polski w odniesieniu do całkowitej liczby cytowań i liczby ujętych pracowników oraz przypisanych im rocznych cytowań indywidualnych i wartości indeksu h. Dane te posłużyły do wyznaczenia średniej liczby cytowań i średniego indeksu h dla każdej uczelni za rok 2022. Na tej podstawie przeprowadziłem analizę porównawczą osiągnięć 18 polskich uczelni technicznych, 18 uniwersytetów, 10 uniwersytetów medycznych oraz 5 uniwersytetów przyrodniczych i rolniczych. Jestem przekonany, że przedstawione statystyki zainspirują środowisko naukowe do dalszych działań na rzecz wzmocnienia roli polskiej nauki w świecie. Odnotowałem bowiem 20-procentowy przyrost cytowań.
Do oceny pozycji polskich uczelni w światowym rankingu za 2022 r. wykorzystałem zasadniczo dwa wskaźniki bibliometryczne, a mianowicie całkowitą liczbę cytowań bez autocytowań (nc22(ns)) i indeks h odniesiony do 2022 r. bez autocytowań (h22(ns)) oraz średnią liczbę cytowań i średni indeks h dla danej uczelni. Wyniki rankingu pobrałem z bazy wydawnictwa Elsevier. Wskaźniki porównawcze za 2021 r. mają indeks 21. Jako czynnik jakościowy, wyznaczyłem dla każdej uczelni średnią wartość liczby cytowań (nc22(ns)av) i indeksu h (h22(ns)av) uwzględniający liczbę osób ujętych w rankingu. Odpowiednie dane są zestawione w tabl. 2-4.
W tabl. 2 podano zestawienie cytowań rocznych dla uczelni technicznych. Pod względem liczby cytowań liderem jest Politechnika Gdańska (21 969), a na drugim i trzecim miejscu znalazły się Politechnika Poznańska (20 415) i ubiegłoroczny lider AGH (18 092) ze stratą prawie 3 tys. cytowań. Dla przypomnienia, podium w 2021 r. zajmowały AGH (15 857), PG (15 533) i Politechnika Wrocławska (13 129) (FA 6/2023). Politechnika Poznańska ma wykazaną największą średnią liczbę cytowań na osobę – 600, czyli nieznacznie poniżej średniej dla całej Polski – 620 (tabl. 2). Dla pozostałych uczelni to zasadniczo przedział 250-400 cytowań na osobę, a dla grupy 10 uczelni poniżej średniej ok. 350 (tabl. 2). Ten wskaźnik jest niższy w porównaniu z uniwersytetami, a szczególnie z uniwersytetami medycznymi (tabl. 3 i 4).
W tabl. 3 podano zestawienie cytowań rocznych dla uniwersytetów. Pod względem liczby cytowań liderem jest Uniwersytet Jagielloński (23 830), a na drugim i trzecim miejscu znalazły się Uniwersytet Warszawski z porównywalną liczbą cytowań (23 286) i wyraźnie odstający od czołowej dwójki Uniwersytet Wrocławski (11 211) ze stratą prawie 12 tysięcy cytowań. W porównaniu do poprzedniego roku uczelnie te zamieniły się miejscami, a na 3 miejscu był UG (10 887), który ze zbliżonym osiągnięciem jest obecnie na 4. miejscu (FA 7/2023). Największą średnią liczbę cytowań na osobę wykazały uniwersytety w Białymstoku – 1577 i Kielcach – 1499, co jest dużym zaskoczeniem. Sytuacje takie zdarzają się również w innych grupach uczelni i można je traktować jako jednorazowe piki związane z zatrudnianiem osób legitymujących się ponadprzeciętną roczną liczbą cytowań. Można z dużym prawdopodobieństwem odnosić takie fakty do udziału w „fabrykach artykułów”, co opisuje J. Szczepaniak (FA 2/2022). Ogólnie średnia dla wszystkich 18 uniwersytetów wynosi 560, a bez tych dwóch jednostek zmniejsza się do 445. Ta wartość odpowiada bardziej ogólnej tendencji zauważalnej w tabl. 3. Z drugiej strony można zauważyć, że ten wskaźnik jest i tak wyższy niż dla uczelni technicznych, ale dalej zdecydowanie niższy niż dla uniwersytetów medycznych (1250).
W tabl. 4 podaję zestawienie cytowań rocznych dla uniwersytetów medycznych. Pod względem liczby cytowań liderem jest obecnie CM Uniwersytetu Jagiellońskiego (46 234), a na drugim i trzecim miejscu znalazły się ubiegłoroczny lider UM we Wrocławiu (42 401) i wyraźnie tracący dystans UM w Łodzi (29 810) ze stratą prawie 12,5 tys. cytowań. Czyli w porównaniu do poprzedniego roku największy przyrost cytowań wykazało CM UJ (127%). Największą średnią liczbę cytowań na osobę, ok. 2000, wykazały uniwersytety medyczne we Wrocławiu i Katowicach. O ile wynik UM we Wrocławiu nie jest zaskoczeniem (w ubiegłym roku wykazał 2032 cytowań na osobę), to wyniki innych uczelni już tak. Komentarz w tej sprawie był już powyżej. Średnia dla wszystkich 10 uniwersytetów medycznych wynosi 1250, ale rozrzut wartości jest znaczący (między 500 i 2000).
W tabl. 5 podano zestawienie cytowań rocznych dla 5 uniwersytetów przyrodniczych i rolniczych. Pod względem liczby cytowań liderem jest UP w Poznaniu (8461), a na drugim i trzecim miejscu znalazły się SGGW w Warszawie (5467) i UP we Wrocławiu (4560). Z pewnością potencjał naukowy uczelni z tej grupy jest zdecydowanie większy, o czym może świadczyć liczba cytowanych osób na poziomie średnich wartości z pozostałych grup.
Średni indeks h wygenerowany przez polskie uczelnie techniczne i uniwersytety to 9, a uczelnie medyczne to ok. 13. Z kolei dla wszystkich jednostek naukowych i badawczych z Polski ujętych w rankingu średnia wartość indeksu h wygenerowanego w ciągu 2022 roku to ok. 10. Publikacje wykazane w rankingu zostały opracowane ze średnim udziałem autocytowań 16,29%.
Porównanie liczby cytowań za lata 2021 i 2022 w czterech grupach uczelni przedstawiłem na rys. 1-4. Ogólnie można stwierdzić, że w 2022 r. wykazano znaczący postęp w liczbie cytowań (patrz tabl. 2), ale nie poprawiono indeksu h, co sygnalizowałem już w artykule Cytowalność w świecie (FA 6/2023). Z rys. 1-4 wynika, że największy przyrost cytowań w 2022 r. odnotowały akademie medyczne (ok. 50%), a najmniejszy uniwersytety (ok. 13%). Inne ważne statystyki zestawiono w tabl. 6. Należy zasygnalizować, że są w Polsce uczelnie, które ledwie przekraczają lub nie dochodzą do 500 cytowań. W kilku uczelniach technicznych i uniwersytetach (tabl. 2 i 3) liczba osób ujętych w rankingu to 5 lub mniej i to często z uwzględnieniem starszych pracowników lub emerytów. Jest grupa kilku uczelni z jednym, dwoma lub najwyżej trzema pracownikami legitymującymi się odpowiednimi cytowaniami, np. Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, Akademia im. J. Długosza w Częstochowie czy Uniwersytet SWPS w Warszawie, nie wspominając o kilku uczelniach ekonomicznych i licznych uczelniach niepublicznych. Dostrzegalny jest szkodliwy dla polskiej nauki trend zbiorowego publikowania nawet w formie „fabryk artykułów naukowych” lub zatrudniania pracowników z Azji legitymujących się cytowaniami w tysiącach. Bo jak logicznie można wytłumaczyć wzrost liczby cytowań o ponad 100% rok do roku dla jednej z uczelni technicznych i jednego uniwersytetu? Normalnym zjawiskiem podyktowanym wagą cytowań w ewaluacji wydaje się wzrost o 10-20%. Czytelnicy mogą sami dostrzec skalę tego zjawiska, analizując dane w tabl. 2-5 i na rys. 1-4.
W tabl. 6 zamieszczono zbiorcze dane odniesione do liczby cytowanych osób (nc22(ns)) i (nc21(ns)) wg danych źródłowych dostępnych w bazach rankingu TOP2%. Na ich podstawie dokonano porównania osiągnięć publikacyjnych 5 grup uczelni za lata 2021 i 2022.
Z danych zestawionych w tabl. 6 wynikają następujące wnioski:
– Udział uczelni w cytowanym dorobku publikacyjnym dla Polski wzrósł o 25,5%, ale występuje znaczne zróżnicowanie w poszczególnych grupach uczelni.
– Największy przyrost cytowań wykazały uniwersytety medyczne (ok. 50%), a najmniejszy uniwersytety (ok. 13.2%).
– Wart odnotowania jest wzrost o prawie 15% średniej liczby cytowań, co przekłada się na zwiększenie liczby publikacji o większym indeksie h.
– Występuje bardzo duże zróżnicowanie co do liczby i jakości cytowań.
W związku z szerszym rozpowszechnieniem listy World’s TOP2% Most Influenced Scientists TOP2% w nauce polskiej potrzebne są analizy zmierzające do wzrostu jej jakości i autorytetu. Ranking TOP2% może pełnić, a może już pełni, rolę stymulatora do osiągania wyższych pozycji w hierarchii naukowej, nie tylko w kraju, ale przede wszystkim w świecie. Na podstawie przedstawionych wyników analiz i porównań można stwierdzić, że:
– Uczelnie z 870 badaczami na liście (75%) i 70 % cytowań decydują o potencjale publikacyjnym kraju.
– W 2022 r. wystąpił wzrost nie tylko liczby cytowanych publikacji, ale również średniej liczby cytowań, czyli jakości publikacji.
– Pod względem liczby cytowań i średniej liczby cytowań uczelnie medyczne wyprzedzają wyraźnie pozostałe grupy uczelni.
– Pod względem jakości publikacji uczelnie techniczne są na porównywalnym poziomie z uniwersytetami, ale znacznie poniżej uniwersytetów medycznych. Średni indeks h wygenerowany przez polskie uczelnie to 10.
– Gwałtowny wzrost liczby cytowań w niektórych uczelniach można łączyć, chociaż hipotetycznie, z masową produkcją publikacji przez międzynarodowe zespoły autorów, które nazwano „fabrykami artykułów – research papers mills”.
Porównując wyniki rankingu TOP2% 2022/2023 i XXIV Rankingu Szkół Wyższych Perspektywy 2023, można stwierdzić, że w obydwóch Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski są na dwóch pierwszych miejscach (w tym drugim zajęły ex aequo pierwsze miejsce). Z kolei Politechnika Warszawska jest na trzecim miejscu w rankingu „Perspektyw”, ale dopiero na 5 w ranking TOP2% 2022 (była na 3 miejscu w poprzedniej edycji). Taka zgodność miejsc w dwóch różnych rankingach może potwierdzać wagę wykazanej pozycji naukowej uczelni w świecie.
Ogólna ocena dorobku publikacyjnego polskich uczelni wydaje się pozytywna, chociaż nie stanowi w skali globalnej przełomu. Dla porównania: Uniwersytet Techniczny w Berlinie wykazał 131 984 cytowań, czyli liczbę porównywalną z cytowaniami wszystkich uczelni technicznych w Polsce (137 987), ale ze średnią liczbą cytowań 702, średnim indeksem h = 11 i liczbą osób 188, czyli dwukrotnie mniejszą. Uniwersytet Stanforda wykazał 1 110 609 cytowań, ze średnią liczbą cytowań 1272, średnim indeksem h = 14 i liczbą osób 874, czyli porównywalną z liczbą osób z wszystkich uczelni w Polsce (patrz tabl. 6).
Prof. dr hab. inż Wit Grzesik jest emerytowanym nauczycielem akademickim Politechniki Opolskiej.