Marta Łazarowicz-Kowalik
Od wielu lat jednym z celów FNP jest przyciąganie naukowców z zagranicy do pracy w Polsce. Doświadczenia prowadzonych przez Fundację programów pokazują, że największe szanse powodzenia wysiłki te mają w przypadku stosunkowo młodych naukowców, którzy po etapie staży podoktorskich są gotowi do założenia własnych grup badawczych. Jednym z takich instrumentów jest program FIRST TEAM realizowany przez Fundację w latach 2016-2023.
Celem programu jest wsparcie pierwszych zespołów badawczych prowadzonych przez doktorów na wczesnych etapach kariery naukowej i zachęcenie do pracy w Polsce naukowców z zagranicy (w tym powrotu do kraju naukowców polskiego pochodzenia). Laureaci uzyskują trzyletnie granty o wartości ok. 2 mln zł. Aby skutecznie przyciągnąć naukowców – zarówno liderów grup, jak i członków ich zespołów – program oferuje konkurencyjne w skali europejskiej stawki wynagrodzeń (za punkt wyjścia przyjęto stawki stosowane w programach Marie Skłodowska-Curie Actions). Łącznie w konkursach przeprowadzonych w latach 2016-2018 złożono 513 wniosków, a wybrano 54 laureatów. Choć program nie jest, ściśle rzecz biorąc, adresowany do naukowców z zagranicy, w praktyce jego laureatami zostają w dużej mierze naukowcy powracający z zagranicy (również cudzoziemcy, choć ci stanowią jedynie 7%). Po kilku latach prowadzenia programu chcieliśmy sprawdzić, jak naukowcy ci postrzegają decyzję o powrocie do Polski i jak oceniają warunki pracy badawczej w Polsce.
Badanie przeprowadzone zostało metodą anonimowej ankiety elektronicznej. Ankietę wysłano do wszystkich polskich laureatów. Wypełniło ją 39 osób, co stanowi 80% zaproszonych. Wiek respondentów wahał się od 35 do 44 lat, przy średniej 40 lat (SD = 2,3). Rozkład ten dość dokładnie odpowiada strukturze wiekowej laureatów programu. 23% respondentów stanowiły kobiety, co również odpowiada strukturze płci w grupie laureatów. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o reprezentację poszczególnych dziedzin nauki: zarówno wśród laureatów programu, jak i osób, które wypełniły ankietę przeważają przedstawiciele nauk ścisłych i przyrodniczych (odpowiednio 66% i 62%). Znacznie mniej licznie reprezentowane są nauki inżynieryjno-techniczne (po 26%), podczas gdy nauki medyczne i o zdrowiu stanowią zaledwie 6% i 8%, a rolnicze występują jedynie marginalnie (2% i 3%). Nauki humanistyczne i społeczne w ogóle nie są reprezentowane wśród polskojęzycznych laureatów i respondentów. Laureaci programu FIRST TEAM byli wybierani w konkursach w latach 2016-2018, posiadając wówczas stopień naukowy doktora nie dłużej niż przez 5 lat. Obecnie 28% respondentów ma stopień doktora habilitowanego, 31% profesora uczelni, a 5% tytuł profesora.
Niemal wszyscy respondenci (97,4%) mają doświadczenie pracy badawczej za granicą. Niemal trzy czwarte (72%) spędziło za granicą ponad dwa lata. Kilka osób wróciło do kraju po 5-9 latach studiów lub pracy badawczej w innym kraju. Decyzja o powrocie nie była oczywista. Niemal wszyscy badani przyznają, że rozważali pozostanie za granicą. Połowa (50%) wróciła ze względów rodzinnych lub osobistych. Prawie jedna trzecia (32%) wskazała na lepsze perspektywy uzyskania stabilnej pracy, a 29% na większe możliwości rozwoju badawczego w Polsce (odpowiedzi nie były rozłączne). Na ogół motywacja do powrotu była złożona. Dla 20% respondentów – obok względów rodzinnych/osobistych – dużą rolę w podjęciu decyzji o powrocie odgrywała również perspektywa stabilnej pracy, a 8% obok względów rodzinnych/osobistych wymieniło większe możliwości rozwoju zawodowego. Z kolei większe możliwości rozwoju badawczego w Polsce wskazało łącznie 29% badanych naukowców, ale połowa tej grupy kierowała się także względami rodzinno-osobistymi lub perspektywą stabilnej pracy. Ponad połowa respondentów stwierdziła, że na podjęcie decyzji o powrocie do kraju i prowadzeniu badań w Polsce miał wpływ program FIRST TEAM. Wiele innych osób wróciło do Polski przed uruchomieniem programu, jednak to właśnie konkretne uzyskane w Polsce granty były bezpośrednią przyczyną powrotów. Kilku respondentów stwierdziło przy tym, że konkretne granty, np. FIRST TEAM, zatrzymały ich w Polsce.
Z perspektywy czasu 82% respondentów pozytywnie ocenia decyzję o powrocie do Polski, przy czym 45% bardzo pozytywnie. Komentarze wyrażają mieszane uczucia. Badani wskazują w nich na trudne początki w Polsce, w tym rozczarowanie kulturą pracy w polskich instytucjach badawczych.
„Początek był wyjątkowo trudny, bo nie było żadnego pakietu startowego ani pomysłu na wsparcie budowy zespołu. Chodzi mi nie tylko o pieniądze, bo przyjechałem, zdobywszy niewielki grant i chwilę później miałem większy. Brakowało mi raczej rozmów i życzliwego prowadzenia ze strony kierowników, dyrektorów, Wydziału itd. Mogłem liczyć raczej na przydzielanie zadań i ewentualne reprymendy niż na jakiekolwiek wsparcie.
Samo doświadczenie było ciekawe i rozwijające, ale jestem wyczerpana pracą na polskim uniwersytecie. Aktualnie wyjeżdżam na roczne stypendium zagraniczne. Szczerze mówiąc, wolałabym nie wracać, gdyż w Polsce bardzo trudno jest mi się utrzymać na światowym poziomie”.
Porównanie warunków pracy badawczej w Polsce i za granicą wypada zdecydowanie na niekorzyść Polski. Najbardziej niekorzystnie dla Polski wypada porównanie, jeśli chodzi o wsparcie administracyjne ze strony jednostki; jakość dyskusji naukowych, seminariów itp.; poziom zarobków; możliwości komercjalizacji oraz wymianę wiedzy między zespołami badawczymi. Obszarów, których sytuacja w Polsce oceniona zostałaby korzystniej niż za granicą, nie ma, choć pewną symetrię ocen widać w przypadku dostępności funduszy na badania oraz możliwości współpracy międzynarodowej.
Największą barierą rozwoju karier badawczych w Polsce jest według badanych niepewność zatrudnienia, choć w tej kwestii ich opinie są mocno podzielone. Część osób uważa, że brak stabilności jest nie tylko naturalną, ale i pożądaną cechą kariery akademickiej („Wydaje mi się, że brak stabilności jest wpisany w karierę naukową”; „Stabilność to problem, ponieważ rozleniwia”). Wyrażane są również opinie, że w Polsce stabilność zatrudnienia i tak jest większa niż w wielu innych krajach. A nawet – że jest nadmierna, co zmniejsza motywację badaczy i powoduje, że etaty są często „obsadzone” słabymi badaczami. O ile część respondentów ceni relatywną stabilność zatrudnienia w nauce w Polsce, inni dostrzegają w niej słabość systemu („Stabilizacja zatrudnienia jest potrzebna, ale w obecnej formie blokuje ona rozwój nauki w Polsce – uzyskanie zatrudnienia na czas nieokreślony jest zatrudnieniem dożywotnim”). Jak podkreśla wielu badanych, prawdziwy kłopot z niestabilnością w pracy naukowej w Polsce polega na niskim poziomie wynagrodzeń i finansowej zależności badaczy od grantów. W rezultacie głównymi barierami okazują się: niski poziom wynagrodzeń; deficyt czasu na badania/nadmierne obciążenie naukowców innymi obowiązkami; słaba jakość środowiska badawczego; sposób zarządzania instytucjami naukowymi oraz nadmierna zależność od grantów.
Pewna zgodność opinii panuje co do tego, że stabilność powinna być zależna od osiągnięć. Innymi słowy: badacze, którzy mają znaczący wkład do nauki, powinni być doceniani i wynagradzani stabilnymi warunkami pracy. W tym kontekście kluczowy okazuje się problem braku adekwatnego systemu oceny pracy naukowców („Problemem jest niejasna ścieżka rozwoju kariery, co wydział to obyczaj”; „W kwestii stabilności oczekuję rzetelnej ewaluacji naukowców”).
Zasadnicze znaczenie z punktu widzenia adekwatnej oceny naukowców mają m.in. kryteria decydujące o ich sukcesie zawodowym. Choć pojęcie sukcesu zawodowego i kariery w świecie nauki nie jest oczywiste, zapytaliśmy badanych naukowców, jakiego rodzaju osiągnięcia i działania przesądzają o rozwoju ich kariery badawczej. W odpowiedziach wskazano przede wszystkim przełomowe publikacje oraz publikacje w czasopismach o wysokim JIF. Na kolejnych miejscach znalazła się współpraca międzynarodowa oraz współpraca z prestiżowymi ośrodkami/zespołami. A następnie mobilność i współpraca interdyscyplinarna.
Niestety czynniki uważane za decydujące dla rozwoju indywidualnej kariery niekoniecznie, zdaniem badanych, są istotne dla rozwoju nauki. Ważne dla rozwoju nauki, jak i własnej kariery, są: przełomowe publikacje, współpraca międzynarodowa, współpraca z prestiżowymi ośrodkami oraz mobilność naukowców. Istotne rozbieżności widać natomiast, jeśli chodzi o publikacje w czasopismach o wysokim JIF, które są cenione z punktu widzenia indywidualnej kariery, ale nie rozwoju nauki. Z kolei za ważne dla rozwoju nauki, a nieistotne z punktu widzenia rozwijania własnej kariery uważane są: udostępnianie wyników negatywnych; udostępnianie wyników eksperymentów/danych surowych; recenzowanie prac innych autorów; popularyzacja wyników badań; współpraca interdyscyplinarna oraz powtarzanie badań już przeprowadzonych.
Te rozbieżności oznaczają, że zabiegając o własną pozycję w środowisku badawczym, naukowcy są w dużej mierze nakłaniani do działań, które mogą okazać się nieznaczące dla postępu nauki, a jednocześnie są zniechęcani do praktyk, które mu zdecydowanie służą.
Badanie potwierdza, że atrakcyjne programy grantowe są skutecznym narzędziem przyciągania młodych naukowców do Polski, nawet jeśli ich motywacja do powrotu jest złożona i związana głównie z czynnikami rodzinnymi i osobistymi. Możliwość poprowadzenia własnego zespołu dla naukowca, który dotychczas miał pozycję „postdoka”, niewątpliwie oznacza nowy etap kariery i możliwości rozwoju, które w jakimś stopniu rekompensują gorsze warunki pracy badawczej w Polsce. Bo warunki te nadal – w opinii badanych – odbiegają od standardów, które obserwowali w dobrych instytucjach zagranicznych, zwłaszcza jeśli chodzi o wsparcie administracyjne ze strony jednostki, jakość dyskusji naukowych i seminariów oraz poziom zarobków. Wobec tych problemów, kwestia braku stabilności zatrudnienia, choć wskazywana jako jedna z najważniejszych barier rozwoju karier naukowych w Polsce, usuwa się na dalszy plan, a w każdym razie nie wygląda w Polsce gorzej niż w innych krajach, gdzie nauka jest lepiej rozwinięta. Badanie potwierdziło również inny problem, jakim jest nieadekwatny system oceny pracy badawczej, który promuje wysiłki niekoniecznie kluczowe dla rozwoju nauki, podczas gdy działania służące nauce nie przekładają się na sukces indywidualny. To jednak również nie jest specyfika Polska, bo w innych krajach europejskich także toczy się coraz intensywniejsza dyskusja na ten temat.
Wróć