W połowie grudnia minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powołał nowych członków Rady Narodowego Centrum Nauki. Nominacje na czteroletnie kadencje otrzymali: dr hab. Justyna Chodkowska-Miszczuk (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu), dr Diana Dajnowicz-Piesiecka (Uniwersytet w Białymstoku), prof. Stanisław Karpiński (Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie), dr hab. inż. Alicja Kazek-Kęsik (Politechnika Śląska), prof. Piotr Kopiec i prof. Mariola Łaguna (oboje Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II), dr hab. inż. Krystian Marszałek (Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. Prof. W. Dąbrowskiego – PIB), dr hab. Bogusław Przywora (Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. J. Długosza w Częstochowie), ks. prof. Piotr Roszak (UMK), prof. Piotr Skarżyński (Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach), dr hab. Bogumił Szady (KUL), prof. Adam Zając (Akademia Wychowania Fizycznego im. J. Kukuczki w Katowicach).
Wybór ten nie przeszedł bez echa w środowisku akademików. Zespół Identyfikujący kandydatów (pod przewodnictwem prof. Andrzeja Jajszczyka) opublikował stanowisko, w którym zauważył, że minister nominował tylko jedną osobę spośród przedstawionych mu 24 propozycji (wśród zgłoszonych było m.in. troje laureatów grantów ERC). Ponadto zwrócono uwagę na zachwianie proporcji w liczbie członków przypisanych do poszczególnych obszarów nauki (HS – 11, NZ – 8, ST – 5). Z kolei Polskie Towarzystwo Fizyczne w liście do szefa resortu domagało się podjęcia kroków, które zapewnią obecność reprezentanta nauk fizycznych (oba stanowiska dostępne na stronie www.forumakademickie.pl).
Nowi członkowie dołączyli do 12 osób, które zasiadają w tym gremium od dwóch lat, a ich kadencja skończy się w 2024 roku. Są to: prof. Krystyna Bartol i prof. Wojciech Dajczak (oboje Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu), prof. Stefan Dziembowski (Uniwersytet Warszawski), dr hab. inż. Krzysztof Fic (Politechnika Poznańska), dr hab. Joanna Golińska-Pilarek (UW), prof. Robert Hasterok (Uniwersytet Śląski), prof. Monika Kaczmarek (Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie), prof. Grzegorz Karch (Uniwersytet Wrocławski), prof. Barbara Klajnert-Maculewicz (Uniwersytet Łódzki), prof. Bronisław Rudak (Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika), prof. Anetta Undas (Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum), prof. Tomasz Zaleśkiewicz (SWPS Uniwersytet).
Na pierwszym posiedzeniu, które odbyło się 30 grudnia z udziałem wiceministra Włodzimierza Bernackiego, wybrano przewodniczącego Rady. Prof. Jacka Kuźnickiego, który zakończył pracę w Radzie NCN, zastąpił na tym stanowisku prof. Robert Hasterok z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego. Od 2020 r. jest liderem Zespołu Cytogenetyki i Biologii Molekularnej Roślin w Instytucie Biologii, Biotechnologii i Ochrony Środowiska UŚ. Jego zainteresowania naukowe dotyczą cytogenetyki molekularnej roślin. Specjalizuje się w zakresie wykorzystania techniki fluorescencyjnej hybrydyzacji in situ w badaniach genomu jądrowego. Jest jednym z założycieli Międzynarodowej Inicjatywy Brachypodium.
Do obowiązków Rady NCN należy m.in. określanie priorytetowych obszarów badań podstawowych, warunków przeprowadzania konkursów, jak również ustalanie wysokości środków finansowych przeznaczonych na realizację badań w ramach poszczególnych dyscyplin lub grup dyscyplin. Dokonuje ona także wyboru Zespołów Ekspertów odpowiedzialnych za ocenę wniosków złożonych w konkursach. Kadencja członków trwa 4 lata, przy czym w połowie tego okresu następuje wymiana części składu.
MK
Zadania stojące przed Radą NCN przedstawia jej przewodniczący prof. Robert Hasterok.
Zaburzenie proporcji w liczbie członków w poszczególnych obszarach z pewnością będzie rzutowało na funkcjonowanie NCN w taki sposób, że przyjdzie nam doraźnie „łatać” tę nierównowagę. Będzie to jedno z większych wyzwań w tej kadencji. Przed nami także wybór nowego dyrektora (kadencja prof. Zbigniewa Błockiego upływa w marcu – dop. MK). Zależy nam na zwiększeniu zróżnicowania geograficznego badań finansowanych przez Centrum, ze szczególnym uwzględnieniem polepszenia pozycji małych ośrodków. Na ten moment mapa ta jest dość mocno niesymetryczna z widocznym dużym udziałem kilku największych miast. Z innych ważnych inicjatyw warto wymienić zwiększanie rozpoznawalności agencji wśród grantobiorców z zagranicy, zwiększanie skuteczności w występowaniu o środki europejskie przez naukowców odnoszących sukcesy w naszych konkursach, działania w zakresie poprawy jakości opinii przygotowywanych przez naszych ekspertów, a także udoskonalenie procesu rozliczania już zakończonych grantów.
W warunkach wysokiej inflacji i coraz bardziej nieprzystającego do potrzeb budżetu NCN i w połączeniu ze stale rosnącą średnią kwotą finansowania projektu, realnie grozi nam duży spadek współczynnika sukcesu w konkursach. Rzecz jasna, wywoła to zupełnie zrozumiałe niezadowolenie środowiska. Deklaruję otwartość na rozmowy z decydentami. Nie interesują mnie barwy polityczne, jestem w stanie rozmawiać z każdym, byle tylko polska nauka i badania tu i teraz realizowane miały lepsze możliwości finansowania. Być może wizyta ministra Włodzimierza Bernackiego na pierwszym posiedzeniu Rady NCN to zwiastun częstszych, dobrych kontaktów między MEiN a NCN, na które – jako Rada – jesteśmy niezmiennie otwarci (cała rozmowa z prof. R. Hasterokiem na www.forumakademickie.pl).
MK