Aneta Zawadzka
Skonkretyzowany, mierzalny, osiągalny, a także istotny oraz określony w czasie, czyli w skrócie SMART. Tak opisuje cel jedna z koncepcji zarządzania. A jak widzą go na Uniwersytecie Warszawskim? Z pewnością jako ambitne zadanie, możliwe do zrealizowania dzięki wykorzystaniu różnego rodzaju posiadanych zasobów. Opierając się na trzech filarach, z których pierwszy stanowi badawcza oraz dydaktyczna doskonałość uzupełniona o sprawną organizację, drugi współpraca międzynarodowa, a trzeci nowoczesna infrastruktura, całkiem realnie można myśleć o realizacji założonych celów.
O tym, jakie ścieżki wybierać, żeby droga prowadziła wprost do wymarzonego sukcesu, dowiemy się z lektury tekstu, który ukazał się na łamach uczelnianego pisma „Uniwersytet Warszawski” (nr 5/2019). Z rzeczy ważnych warto z pewnością wymienić zainteresowanie obszarem obejmującym zdolności tkwiące w każdym człowieku. Nie od dziś wiadomo bowiem, że o prawdziwej sile każdej uczelni wyższej stanowią studenci, doktoranci, a także cała kadra dydaktyczna oraz pracownicy administracyjni. Każda z tych grup dysponuje bowiem potencjałem niezbędnym do stworzenia unikatowego miejsca, które dzięki wspólnym działaniom będzie mogło rozwijać się w najbardziej optymalny sposób.
Wdrożona na Uniwersytecie Warszawskim przejrzysta i oparta na klarownych kryteriach merytorycznych polityka kadrowa gwarantuje wszystkim zainteresowanym rzetelną ścieżkę awansu, umożliwiając w ten sposób koncentrację wyłącznie na realizowanych zadaniach. Dzięki uzyskanemu poczuciu bezpieczeństwa otwiera się przestrzeń do aktywności dla wszystkich, którzy chcą działać, czy to na polu stricte badawczym, czy w obszarach obejmujących współpracę z istniejącym wokół uczelni otoczeniem gospodarczym, społecznym i kulturalnym.
„Zawodowy start – wysokiej jakości program stażowy na Wydziale Chemicznym Politechniki Rzeszowskiej” jest jednym z projektów, które uczelnia realizowała w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój (POWER) Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. O założeniach, przebiegu i efektach przedsięwzięcia informuje „Gazeta Politechniki” (nr 10-11/2019).
Rzeczony program przewidywał organizację trwających dwa lub trzy miesiące wakacyjnych staży, w których mogli wziąć udział zarówno studenci III roku studiów pierwszego stopnia, jak i ci z I roku kontynuujący edukację na drugim stopniu w ramach kierunków: biotechnologia, inżynieria chemiczna i procesowa oraz technologia chemiczna. Warto podkreślić, że wszyscy uczestnicy mieli zapewniony całościowy pakiet, w skład którego wchodziło wynagrodzenie miesięczne, dofinansowanie do zakwaterowania poza miejscem zamieszkania, zwrot kosztów dojazdu, ubezpieczenie NNW/OC. Organizator pokrywał także koszty niezbędnych badań lekarskich.
Podczas odbywanych praktyk ich uczestnicy zyskali nie tylko możliwość zapoznania się ze specyfiką funkcjonowania różnego typu przedsiębiorstw, ale przede wszystkim dostali szansę sprawdzenia nabytej w czasie studiów wiedzy w warunkach praktycznych. Nie do przecenienia są uzyskane dzięki odbytym stażom nowe kompetencje społeczne, jak chociażby umiejętność zespołowego współdziałania, sprawność w organizacji warsztatu pracy czy wreszcie rozwój świadomości osobistej odpowiedzialności za powierzone zadania. Do tej pory w akcję, której efektem było utworzenie w każdym roku akademickim ponad 180 miejsc stażowych, włączyło się prawie 60 przedsiębiorstw z branży chemicznej i pokrewnych. Wśród zaangażowanych podmiotów znalazły się zarówno zakłady produkcyjne, jak i jednostki sektora publicznego, a więc instytuty naukowe, zakłady opieki zdrowotnej oraz organy administracji państwowej.
Trudno przekonać studentów do wyboru naukowej ścieżki rozwoju? Może klucz tkwi w stworzeniu atrakcyjnej propozycji pozwalającej nie tylko zagospodarować istniejący w młodych ludziach potencjał, ale także stanowiącej realną alternatywę dla pojawiających się innych ofert zawodowych?
Szukając odpowiedzi, przyjrzyjmy się rozwiązaniu, jakie proponuje Samorząd Studentów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Opracowany przez nich program „Młody Naukowiec SGH” opiera się na idei zaangażowania żaków przez pracowników naukowych przy wykorzystaniu przejrzystych i korzystnych dla wszystkich stron regulacji. Opracowany plan przewiduje m.in. prowadzenie wspólnej działalności publikacyjnej, jak też wspieranie funkcjonowania zespołów badawczych. Jednym z ciekawszych punktów nowego projektu jest z pewnością zapis przywracający i jednocześnie formalizujący w postaci regulaminu stanowisko asystenta stażysty (research assistant). Pełnienie tego typu funkcji, która – dodajmy – jest dość popularna w strukturach uczelni zajmujących najwyższe miejsca w światowych rankingach, z pewnością może zostać uznane jako specjalne wyróżnienie. Może stać się także doskonałym bodźcem wspomagającym motywację do dalszego rozwoju.
Po więcej szczegółów dotyczących tego interesująco zapowiadającego się przedsięwzięcia odsyłamy do „Gazety SGH” (nr 2/2019).
Aneta Zawadzka